Interesującym zjawiskiem, które można dostrzec np. w sieci sklepów Lidl, jest weryfikowanie wieku nabywcy piwa bezalkoholowego. Można mieć pewne wątpliwości, czy taka procedura jest w ogóle zgodna z prawem. Samo przecież zawarcie w nazwie słowa “piwo” może sugerować, że weryfikacja wieku jest zasadna. Jednak analiza odpowiednich przepisów prawa dostarcza szybkiej i prostej odpowiedzi.
Napój alkoholowy – definicja
Zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi:
“napojem alkoholowym w rozumieniu niniejszej ustawy jest produkt przeznaczony do spożycia zawierający alkohol etylowy pochodzenia rolniczego w stężeniu przekraczającym 0,5% objętościowych alkoholu.”
Warto przy tym nadmienić, że niekiedy może to być mylące. Napojem bezalkoholowym można też określić produkt zawierający w sobie alkohol, jeżeli tylko nie przekracza opisanego wyżej stężenia.
Weryfikacja wieku – uprawnienie
Zgodnie z art 15 ust. 2 ww. ustawy:
“w przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy sprzedający lub podający napoje alkoholowe uprawniony jest do żądania okazania dokumentu stwierdzającego wiek nabywcy.”
To skąd w ogóle ten pomysł?
Lidl Polska tłumaczy swoje postępowanie stanowiskiem Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA), która wskazała, że co prawda piwo bezalkoholowe nie stanowi napoju alkoholowego (w rozumieniu ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi), ale sprzedaż rzeczonego napoju dzieciom i młodzieży “budzi poważne wątpliwości wychowawcze”.
Jedynie dla formalności należy dodać, że przedstawione stanowisko nie ma najmniejszego znaczenia w kontekście obowiązujących przepisów. Każda tego rodzaju organizacja może publikować swoje poglądy na określone tematy – nie są to jednak opinie wiążące.
Co jednak wybitnie interesujące, to dalsze wyjaśnienia sieci Lidl.
“Nie powinien odmówić”
To w jakim celu weryfikuje wiek nabywcy? Odpowiedź nasuwa się sama.
Wnioski
Sprzedawca nie ma prawa do weryfikacji wieku przy nabywaniu piwa bezalkoholowego. Oczywiście, niektórzy powołują się wtedy na odgórne polecenia pracodawcy, jednak nie ma to najmniejszego znaczenia dla klienta. Uprawnienie tego rodzaju musi wynikać z przepisów powszechnie obowiązujących, a nie wewnętrznych ustaleń na linii pracodawca-pracownik. Nadto, zgodnie z art. 100 § 1 KP pracownik nie ma obowiązku wykonywania sprzecznych z przepisami prawa poleceń pracodawcy.
Co jednak w tym miejscu najważniejsze: pracownik bezwzględnie nie może odmówić sprzedaży piwa bezalkoholowego w przypadku nieokazania dowodu osobistego!
A jeśli odmawia?
To w oczywisty sposób dopuszcza się wykroczenia z art. 135 KW:
“kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny”
W każdym takim wypadku zachęcam albo do niezwłocznego zawiadomienia Policji, albo do nagrania całego wydarzenia i złożenia stosownego zawiadomienia. Na ten moment nie ma niestety innych możliwości ukrócenia tego bezprawnego procederu.
Jak to nie ma?
Wszystkie instytucje, które powinny niezwłocznie zareagować, umywają ręce. Twierdzą, że problem nie istnieje lub jest poza ich kompetencjami.