Szeroko rozumiany marketing internetowy jest w obecnych czasach kluczowy dla pozyskiwania klientów w niemal każdej branży. Dlatego pozycjonowanie strony internetowej jest jedną z usług wielu podmiotów. Taka usługa często połączona jest z dalszymi działaniami z zakresu SEO/SEM – np. optymalizacją strony internetowej, czy kampanią promocyjną. Starannie wykonane usługi z omawianego zakresu potrafią istotnie poprawić rozpoznawalność marki i doprowadzić ostatecznie do zwiększenia obrotów.
Co zrobić, gdy pozycjonowanie strony internetowej nie działa?
Zasadniczo umowy dotyczące marketingu internetowego są umowami, które łączą w sobie cechy umowy rezultatu oraz umowy starannego działania. Przykładowo: wiele umów oferowanych przez popularne agencje marketingowe zawiera swoiste etapy działania. W pierwszej kolejności, wykonywany jest audyt, którego następstwem jest wdrożenie zaleceń optymalizacyjnych. Tutaj mamy do czynienia z konkretnym, możliwym do zweryfikowania rezultatem – tj. audytem i zaleceniami. W procesie, agencja marketingowa powinna być w stanie wykazać ten konkretny rezultat poprzez np. przedłożenie audytu oraz wykazanie, że został on przesłany klientowi. Natomiast należyta staranność (w uproszczeniu) polega na wykazaniu, że agencja podejmowała niezbędne czynności zmierzające do osiągnięcia rezultatu – nawet jeśli ostatecznie tego rezultatu nie osiągnęła.
Wykonanie usługi – ciężar dowodu
Elementem kluczowym w niemal każdym procesie jest odpowiednie ustalenie ciężaru dowodu oraz wykazanie niezbędnych przesłanek. W przypadku procesów dot. umów pozycjonowania, agencja marketingowa musi wykazać w szczególności odpowiednio staranne wykonywanie usług przewidzianych w umowie. Co to znaczy odpowiednio staranne? Jak zwykle – “to zależy”. Niemniej, stwierdzenie to bezpośrednio nawiązuje do art 355 § 2 KC:
“Należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.”
Co jednak ważne, należyta staranność świadczącego usługę/przyjmującego zlecenie w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, którą określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności, nie oznacza staranności wyjątkowej, lecz dostosowaną do działającej osoby, przedmiotu, jakiego działanie dotyczy oraz okoliczności, z których działanie następuje.
Przykładowo: agencja marketingowa powinna doskonale znać wytyczne Google związane z pozycjonowaniem strony internetowej. Jeżeli działa wbrew nim – wątpliwe jest uznanie takich działań za staranne.
Brak efektów pozycjonowania strony internetowej – wypowiedzenie umowy
Jeżeli usługa nie przynosi oczekiwanych rezultatów, można rozważyć wypowiedzenie umowy. Niemniej, osobiście sugeruję, aby najpierw podjąć dialog z wykonawcą. Czasami oczekiwania rozmijają się z rzeczywistością. Pozycjonowanie strony internetowej ma na celu zwiększyć zainteresowanie potencjalnych klientów usługami/towarami poprzez “wypromowanie” danej strony. Innymi słowy – strona ma wyświetlać się wyżej niż strony konkurencji oraz reagować na określone frazy kluczowe. Nie jest to równoznaczne ze zwiększeniem obrotów.
Zasadniczo, wypowiedzenie umowy jest regulowane umownie oraz ustawowo. Warto przeanalizować treść umowy pod kątem przesłanek jej wypowiedzenia oraz rozważyć, czy możemy rozstać się z agencją na jednej ze wskazanych tam podstaw. Jeśli nie, pozostaje nam przesłanka ustawowa – wypowiedzenie umowy z ważnych przyczyn.
Wypowiedzenie umowy z ważnych przyczyn
Zgodnie z art. 746 § 1 KC: “Dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.”
Jak rozumieć ważny powód? Inspiracji można poszukać np. w wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum, sygn akt: XI GC 599/20:
Ważne powody to zdarzenia wywierające wpływ na należyte wykonanie usług, przykładowo nieudzielenie potrzebnych wiadomości o przebiegu sprawy (art. 740 zd. 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c.), utrata zaufania do wykonawcy usług. Ich katalog jest otwarty, a ocena ważnych powodów winna być dokonywania przy uwzględnieniu charakteru umowy, jej przedmiotu, obowiązków stron, stopnia ich naruszenia. Skutkiem ważnego wypowiedzenia z ważnych powodów jest wygaśnięcie zobowiązania.”
Wypowiedzenie umowy a ciężar dowodu
Podążając dalej za uzasadnieniem ww. wyroku:
“Przy tym skoro powódka żądanie zapłaty wywodziła z braku istnienia ważnych powodów do wypowiedzenia umowy, to na niej spoczywał ciężar wykazania, że powołane przez pozwaną okoliczności uzasadniające wypowiedzenie nie istnieją. W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się bowiem konsekwentnie, że przesłankami odpowiedzialności na podstawie art. 746 jest wypowiedzenie nieusprawiedliwione ważnym powodem, szkoda i związek przyczynowy. Ciężar dowodu tych przesłanek obciąża wykonawcę, nie znajdzie tu zastosowania domniemanie z art. 471 k.c. (tak też Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Część szczególna, red. M. Fras, M. Habdas, WKP 2018).”
Jeżeli masz wątpliwości w jakim trybie i z jakim uzasadnieniem wypowiedzieć umowę – skontaktuj się z kancelarią: kontakt@kancelariahojda.pl
Czy umowa o pozycjonowanie strony internetowej zawiera kary umowne?
Tak, wiele umów o pozycjonowanie przewiduje różnorodnie zakamuflowane kary umowne. Często są to kary umowne bezpośrednio powiązane z wypowiedzeniem umowy. W skrajnych przypadkach można odnaleźć nawet umowy, które przewidują następującą sekwencję:
wypowiedzenie umowy z powodu braku płatności -> kara umowna za wypowiedzenie umowy, niezależnie od tego kto wypowiedział umowę -> wysokość kary umownej stanowi równowartość wynagrodzenia pozostałego do zapłaty do końca trwania umowy. Takie postanowienia można odnaleźć np. w umowach o pozycjonowanie tworzonych przez Verseo sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu.
Prowadzi to do swoistego kuriozum, bowiem agencja marketingowa może po prostu celowo nie wykonywać jakichkolwiek czynności przewidzianych umową. Jeśli klient się nie zorientuje, to po prostu opłaca kolejne faktury. Jeśli się zorientuje – zapewne natychmiast wypowie umowę. Natomiast nawet jeśli sam tego nie zrobi, to wypowiedzieć umowę może…agencja marketingowa, która następnie nakłada przewidzianą w umowie karę i koniec końców – finansowy rezultat jest ten sam.
Genialne.
Niemniej, tego typu kary umowne są bardzo wątpliwe na co często wskazują sądy powszechne. Tytułem przykładu można przywołać wyrok Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2020 r., IV CSK 579/17:
„Zastrzeżenie kary umownej za niewykonanie pierwotnego zobowiązania o charakterze pieniężnym w związku z następczym rozwiązaniem umowy sprzedaży bez wypowiedzenia, stanowi naruszenie art. 483 § 1 k.c. i podlega ocenie w granicach przewidzianych art. 3531 k.c.”
Odszkodowanie
Pozorną alternatywą dla kar umownych w umowach o pozycjonowanie strony internetowej jest “odszkodowanie” w wysokości wynagrodzenia pozostałego do zapłaty do końca pierwotnego okresu trwania umowy. Jest to właściwie kara umowna, jedynie inaczej ubrana w słowa. W tym zakresie również trudno uznać to za dopuszczalne.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 września 2008 r., I Aca 84/08 stwierdził:
„Szkoda w postaci utraconych przez zleceniobiorcę korzyści, nie jest bynajmniej tożsama z wysokością wynagrodzenia, które otrzymałby on, gdyby wykonał w całości umowę (czy też wykonywał ją jakiś czas dłużej). Nie jest wykluczone, iż w przypadku bezzasadnego wypowiedzenia umowy zleceniobiorca pozbawiony jest przez pewien czas możliwości wykonywania zleceń na rzecz innych podmiotów, ponosząc w ten sposób szkodę. W sprawie niniejszej jednak Powód takiej okoliczności nie udowodnił.
W konsekwencji stwierdzić należy, że Powód nie udowodnił, iż na skutek rozwiązania umowy poniósł jakąkolwiek szkodę, a w szczególności nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, iż po wypowiedzeniu umowy pozbawiony był możliwości wykonywania usług marketingowych na rzecz innych podmiotów i osiągania dochodów z tego tytułu”.
Zostałem pozwany przez agencję marketingową. Co teraz?
Uniwersalnego rozwiązania na wygraną nie ma. Każdy proces ma swoją specyfikę. Z pewnością warto uwzględnić opisane wyżej kwestie. Niemniej, największe szanse na wygrany proces daje powierzenie sprawy profesjonalistom. Kancelaria ma już liczne sukcesy w reprezentacji osób pozwanych przez różnorodne agencje marketingowe. Tytułem przykładu, warto przytoczyć sprawę wytoczoną naszemu klientowi przez firmę Widoczni z Poznania.
Liczne, odrębne postępowania z powództwa poszczególnych agencji marketingowych są jeszcze w toku. Jeśli pozwała Cię np. Grupa Tense, Verseo, Sunrise System lub jakakolwiek inna agencja marketingowa – skontaktuj się z nami*. Zapewnimy Ci najlepszą możliwą ochronę Twoich interesów w procesie sądowym.
*dla przyśpieszenia komunikacji, w wiadomości mailowej załącz od razu skan lub wyraźne zdjęcia pozwu oraz wszystkich załączników. Nie zwlekaj, bowiem termin na reakcję wynosi zazwyczaj 14 dni od doręczenia pozwu.